poniedziałek, 27 grudnia 2010

Wielki Gatsby i głupie kobietki

Korzystając z tego, że jeszcze nie omawiałysmy 'Wielkiego Gatsbiego' dzielę się krótką refleksją po odświeżeniu sobie tej lektury pod choinką. Moją uwagę przyciągnał tym razem cytat z 56 strony „dziewczęta, łasząc się jak kotki, tuliły głowy do męskich piersi; udając dla zabawy omdlenie, rzucały się tyłem w męskie ramiona, a nawet prosto w tłum, pewne, że ktoś je tam uchroni przed upadkiem" - jest to opis jednego z przyjęć. Kobiety są tu przedstawione jako słodkie idiotki, które grając słabe istoty, dają mężczyznom możliwość udowodnienia ich męskości. Najgorsze jest jednak to, że nie chodzi tu tylko o udawanie, ale opisywane kobiety utożsamiają się z rolą "słodkich idiotek" i rzeczywiście się nimi stają. Przypominają mi się w tym momencie niezliczone sytuacje, w kórych kobiety, dziewczyny, a czasem nawet matrony w podeszłym wieku zachowują się jak rozkoszne przedszkolaczki, kokietując, w swowim miniemaniu, przedstawicieli płci przeciwnej. I to, co zawsze denerwowało mnie najbardziej, to to, że takie kocie łaszenie się, piszczenie, trzepotanie rzęsami, mówienie słodkim głosikiem przez wiele kobiet naprawdę uważane jest za zachowanie "kobiece" i to nie w zamierzchłych latach 20-tych ubiegłego wieku, ale DZISIAJ. Przypominają mi się moje własne ciocie i babcia, które i mnie i moją siostrę przekonywały, kiedy byłyśmy podrastającymi dziewczynami, ze "grzeczna" dziewczynka, która w przyszłości będzie chciała wyjść za mąż i założyć rodzinę powinna być właśnie słodka, miła i pokazywać mężczyznom swą delikatność, dobre maniery i sprawiać, żeby on czuł się przy niej silny i ważny. Ponieważ nigdy nie byłam typem "słodkiej idiotki" przez całe liceum słyszałam komentarze: tej to nikt nie zechce z takim charakterem, jak można być tak mało kobiecą?, naucz się być małą kobietką? zobacz jaka Basia, Kasia czy Asia są słodkie, jaki facet z Toba wytrzyma?etc. Nie wiem, ale chyba wiele z Was ma podobne doświadczenia...Ten fragment z WG przypomniał mi o koszmarze "słodkiej kobiecości", w którą nie tylko mężczyżni chca nas czasem wtłoczyć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz